|
foto ze strony KDK |
|
foto ze strony KDK |
...a to wszystko było na warsztatach z filcowania ,faktycznie boje się myszy ,ale zawzięłam się i wyfilcowałam 1 dużą i tłuściutka ,białą myszkę...W domu oswajam się z jej widokiem za to mój pies ją uwielbia już uszka myszki musiały być poddane korekcji ,bo po wycałowaniu przez psa jedna gdzieś zniknęło ,ale myszątko zyskało na urodzie uważam ,bo ma mniejsze i zgrabniejsze uszka.
Więcej fotek z warsztatów można obejrzeć
na stronie KDK
A ja znów chora i gorączką.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz