Dziekuje wszystkim za miłe komentarze zamieszczone pod poprzednim postem i za zyczenia udanego spotkania.A udało sie ono a jakże -najpierw spotkanie w ogródku przy pizzerii,pózniej zwiedzanie Pałacu Saskiego a nastepnie muzeum.Na koniec obejrzałysmy teatr ognia z Krakowa i dopiero przed 23 do domu.
Wspomnień i śmiechom nie było końca, następne spotkanie już zaplanowane a jakże.
Wspomnień i śmiechom nie było końca, następne spotkanie już zaplanowane a jakże.
Super! Nie ma to jak powspominać szkolne czasy!!! :)
OdpowiedzUsuńCudowne takie spotkania sama wiem bo uwielbiam spotkać się ze swoimi koleżankami pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle laski.
OdpowiedzUsuń