niedziela, 7 czerwca 2009
Uszyłam
Znowu dla tej samej koleżanki co wcześniej biały żakiet ,miała sporo tkaniny ,więc ma jeszcze do kompletu spódnicę i bluzeczkę gorsetowa.Dziś miała być po odbiór ,wiec liczyłam,że zrobię fotki ''na ludziu'',ale pogoda ostatnio deszczowa to po co jej białe odzienie hihi a ja się spieszyłam ...
I bukiet od syna na Dzień Matki ,piękny z zasuszonych kwiatków oraz jako dodatek prawdziwe wizytówki -wreszcie mam własne ,oryginalne nie takie zwykłe drukowane na zwykłym papierze przydadzą się ''na wyjazdach''.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz