piątek, 26 czerwca 2009
Kolczyki
Dziś trochę kolczyków pokazuję nie żebym nie miała co pokazać ,ale brak czasu na nowe fotki i obróbkę ich z racji tego,że mój tato się rozchorował i było trochę załatwiania ,wiec i nastroju na nic nie miałam.A wcześniej imieninki i troche wyjazdów ,wiec tym bardziej czasu brak zreszta w niedziele znowu wyjazd ,ale blisko i to mnie cieszy tylko czy pogoda mnie zadowoli zobaczymy ...
wtorek, 16 czerwca 2009
Maleństwa
sobota, 13 czerwca 2009
Moje pieski
Jakiś czas temu Wikipodała własnoręcznie opracowany schemat na piesia i zaproponowała ,że kto chce możne go zrobić i podesłać fotki wykonanego zwierzątka tak tez uczyniłam ja i kilka innych koleżanek-efekty naszych zmagań u niej na blogu.Ja z rozpędu zrobiłam trzy psiaki (jako psiara bezwzględnie je lubiąca)i oto prezentuję Dyzia ,Choko i Burka.
A i najważniejsze za udział w zabawie od Wandzi-Wiki dostałam urocza kurkę -DZIĘKUJĘ PIĘKNIE!!!ZA UPOMINEK I MOŻLIWOŚĆ ZABAWY!
niedziela, 7 czerwca 2009
No i się wkurzyłam
Zadzwonił dziś do mnie kuzyn w błahej,mało ważnej sprawie a jako,że wiedziałam ,iż żona jego choruje i robi dokładne badania nie omieszkałam zapytać jaką diagnozę postawili lekarze ,wcześniej zapytałam czy może i chce o tym rozmawiać ,bo wiem,że nie każdy chce mówić o chorobach..Ale do rzeczy na pytanie jak wyniki odpowiedział ,że on nie wie i że to jej sprawa ,bo to ''babska choroba''i on nie dopytuje ,bo nie wypada a może się wstydzi??????A choroba i to jak mniemam poważna ,bo operacja ma być jak najszybciej ,bo po 2 szczepieniu.O ja cierpię dolę(Laura pozdrawiam)jak ja się zdenerwowałam on nie pyta -to ja sie pytam kto ma z nią porozmawiać ,jesli nie własny ,osobisty mąż (chyba powinnam napisać wąż)może ksiądz?O litości panowie dbajcie o swoje kobiety nie zostawiajcie ich samych sobie.Idę łyknąć relanium i popić melisą...
Uszyłam
Znowu dla tej samej koleżanki co wcześniej biały żakiet ,miała sporo tkaniny ,więc ma jeszcze do kompletu spódnicę i bluzeczkę gorsetowa.Dziś miała być po odbiór ,wiec liczyłam,że zrobię fotki ''na ludziu'',ale pogoda ostatnio deszczowa to po co jej białe odzienie hihi a ja się spieszyłam ...
I bukiet od syna na Dzień Matki ,piękny z zasuszonych kwiatków oraz jako dodatek prawdziwe wizytówki -wreszcie mam własne ,oryginalne nie takie zwykłe drukowane na zwykłym papierze przydadzą się ''na wyjazdach''.
poniedziałek, 1 czerwca 2009
DZIEŃ DZIECKA
Subskrybuj:
Posty (Atom)