A u mnie nadal wiosennie ,ale nadal tylko wśród kwiatów ,tęsknię już za kolorami za oknem i ciepełkiem.
Tym razem kwitnące amarylisy 2 czerwone i 1 pstrokaty,ale bardziej różowo biały a nie czerwony jak widać na fotce.
Ja też baaardzo tęsknię już za wiosną. Kiedyś miałam amarylisy. Dokładnie w takich samych barwach: czerwone i biało-różowy. Niestety wyrodziły się chyba i przestały kwitnąć. Teraz cieszę się kwitnącym storczykiem - już kolejny raz zakwita w styczniu. Niestety to jednak nie to samo, co wiosna za oknem...
od razu czuć wiosnę jak się ma takie kwiaty na oknie, zapraszam do siebie po wyróżnienia
OdpowiedzUsuńJa też baaardzo tęsknię już za wiosną. Kiedyś miałam amarylisy. Dokładnie w takich samych barwach: czerwone i biało-różowy. Niestety wyrodziły się chyba i przestały kwitnąć.
OdpowiedzUsuńTeraz cieszę się kwitnącym storczykiem - już kolejny raz zakwita w styczniu. Niestety to jednak nie to samo, co wiosna za oknem...
pozdrawiam :)
Śliczne kwiaty. Ja również zapraszam do siebie po wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńAlicjo, zapraszam po odbior wyroznienia u mnie na blogu, wpis nr 63
OdpowiedzUsuńJestes kreatywna -
- pozdrawiam Ola
Zapraszam do mnie po wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuń